A co jeśli jest odwrotnie? A może to, w jaki sposób oddychasz powoduje astmę?
Wiele wskazuje, że tak właśnie jest. Od dawna mówi się o tym, że objawy astmy mają genezę psychologiczną i występują u osób, które miały trudne doświadczenia lub są szczególnie wrażliwe i podatne na stres. Podczas reakcji walki lub ucieczki (rozumianych nie tylko dosłownie, ale też jako mechanizmy i strategie organizmu w odpowiedzi na sytuacje wywołujące lęk, gniew, złość, niepokój, strach, napięcie) oddech przyspiesza, jest to potrzebne na czas reakcji, bo zwiększa czujność i poprawia percepcję.
Oddech nie służy wyłącznie dotlenieniu, jest połączony z funkcjami mózgu i zachowaniem.
Kiedy mechanizmy walki i ucieczki z jakiegoś powodu nie mogą się dopełnić i przejść całego cyklu od pobudzenia do rozładowania (bo np nie wolno ci ujawnić swojej złości i dać jej wybrzmieć, bo takie są konwenanse społeczne, bo w twoim domu rodzinnym złość nie była akceptowana), energia zamyka się w ciele i pozostaje w nim uwięziona w postaci napięć (Alexander Lowen, Peter A. Levine, Bessel van der Kolk). Oddech również nie powraca do normy. Ośrodek oddechowy, znajdujący się w pniu mózgu, to delikatna struktura, która dość szybko może się rozregulować pod wpływem długotrwałego stresu. Oddech pozostaje przyspieszony, a wraz z nim nadmiernie podwyższona czujność, gotowość do obrony, uczucie napięcia, niepokoju.
U astmatyków mamy do czynienia z oddychaniem nadmiernym. Oddychanie nadmierne powoduje szereg konsekwencji, takich jak wychłodzenie i odwodnienie dróg oddechowych, które z kolei wywołują stany zapalne śluzówki dróg oddechowych, drogi oddechowe obkurczają się, ich światło zamyka również wydzielina.
Nadmierne oddychanie powoduje również często problemy z drożnością nosa i oddychanie ustami w dzień i/lub w nocy. Konsekwencje oddychania ustami to bardzo obszerne zagadnienie, bo wpływa na liczne obszary zdrowia, poświęcę mu na pewno osobny post, jednak informacje na ten temat można bez trudu znaleźć w internecie.
Sposób oddychania wpływa na to, jak się czujesz. Masz na to wpływ. Możesz odnaleźć komfort w swoim ciele.
Metoda Butejki, którą pracuję z astmatykami, jest od lat z powodzeniem stosowana w wielu krajach i jest niezwykle skutecznym wsparciem w leczeniu astmy.
Światowa Inicjatywa w Zwalczaniu Astmy ( the Global Initiative for Asthma GINA) przyznała metodzie Butejki w 2014 roku stopień A w zakresie wiarygodności metodologii. Jest to najwyższa ocena danej metody leczenia nadawana przez organizację GINA.
Jeżeli chcesz poprawić swój oddech, samopoczucie i jakość życia zapraszam Cię na zajęcia w gabinecie Ocean Powietrza we Wrocławiu.